Jeszcze w tym roku pracę w Białogardzie znajdzie 50 osób, a w przyszłym następnych 200. Rozpoczęła się już budowa hali produkcyjnej. Jest jednak problem ze specjalistami. Na ten problem sposób – mają nadzieję – znaleźli szefowie Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno – Gospodarczych z Białogardu. Powołają do życia, już w tym tygodniu, bank kadr. – To będzie jednak bank wyjątkowych kadr, bo ofert wyłącznie od specjalistów – wyjaśnia Robert Madejski, szef SISG. Co ważne, w banku kadr będą gromadzone dane specjalistów z całego regionu. – Inwestorzy, którzy zadeklarowali u nas naprawdę poważne inwestycje, zgłaszają problem, że brakuje inżynierów, informatyków, księgowych, kadry zarządzającej – tłumaczy dalej Madejski. – Mówią, że muszą do Białogardu ściągać ludzi z Polski. Nasz pomysł jest więc taki: firmy, nie tylko z powiatu białogardzkiego, ale z całego regionu, zgłaszają do nas zapotrzebowanie na danego specjalistę. My to ogłaszamy, zbieramy CV. Pracodawca wybiera jedną z tych osób, pozostałe CV zostaną w naszym banku. Zgłasza się kolejna firma, my już mamy dla niej potencjalnych kandydatów – tłumaczy w skrócie dyrektor. – W urzędach pracy ofert tych specjalistów brakuje – dodaje. Brak dobrych informatyków, prawników, inżynierów to problem, ale nowe dwie inwestycje w Białogardzie to marzenie. A właśnie firma Kabel Technik Polska rozgościła się w Białogardzie na dobre. Od lipca pracuje w jej białogardzkim oddziale 150 osób, przede wszystkim kobiety, jednak już wiadomo, że będzie chciała zatrudnić kolejnych 50 pań. I to jeszcze w tym roku. – Podpisaliśmy więc z nimi umowę na wynajęcie kolejnych 700 m kw. powierzchni produkcyjnej – zdradza Robert Madejski. Sęk w tym, że Inkubator Technologiczny w Białogardzie, którym zarządza SISG, tych wolnych metrów nie ma. – Dlatego rozpoczęliśmy właśnie budowę hali specjalnie dla Kabel Technik Polska – zdradza Madejski. Inwestycja będzie kosztowała 800 tys. zł – pieniądze daje SISG, samorząd białogardzki i banki z kredytów. Obiekt ma być gotowy już w listopadzie. Wykonawcą hali jest spółka \"Izolacje” z województwa pomorskiego. Mało? – Rozstrzygnęliśmy właśnie przetarg i będziemy też budowali nową halę o powierzchni 3.000 m kw. – zdradza Robert Madejski. – To będzie nas kosztowało 5 mln zł – dodaje. Już więc w październiku na plac budowy wejdą ludzie z koszalińskiej firmy Infrabud i w ciągu kilku miesięcy postawią kolejną nową halę w Białogardzie, w tutejszej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. – To będzie hala budowana specjalnie dla pracodawcy, który zatrudni w mieście 200 osób. Mamy już zawarte umowy, nie ma więc obaw, że to się nie uda – dodaje z pewnością w głosie Madejski. (Jakub Roszkowski) (Głos Koszaliński nr 223 z 24 września 2012)