W sobotę 16 czerwca 2007 roku na Stadionie Miejskim Przy ul. Moniuszki odbędzie się Bitwa o Krowe.

Turniej co roku rozgrywany jest na przemian raz w Białogardzie raz w Świdwinie. Bitwa o Krowę to jedna z bardziej znanych i lubianych imprez. Całodniowy festyn, którego główna atrakcją jest turniej to okazja by całą rodziną spędzić dzień na świeżym powietrzu. Jadło i trunki, ogrudek piwny, mała gastronomia, plac zabaw dla dzieci, to wszystko już w sobote. Serdecznie zapraszamy.

A oto program zabawy:

12:00 - Powitanie świdwińskich wojów u skrzyżowania ulic Moniuszki i Chopina, myto, przemarsz na "pole bitwy" (Stadion Miejski)
13:00 - Rozpoczęcie turnieju (19 konkurencji bojowych oraz turniej łuczniczy dla gawiedzi, pokazy sztuki rycerskiej - Koszalińska Kompania Rycerska, prezentacje Orkiestry Dętej)
16:00 - Zakończenie Turnieju (wręczenie krowich rogów zwycięskiej drużynie)
16:30 - Koncert: Urszula Chojan & Country Show Band
19:00 - Biesiada wieczorna z zaspołem NEW STARS z Kołobrzegu

Historia turnieju

...Pewien chłop z Remmin przekazał innemu chłopu ze wsi białogardzkiej krowę na pastwisko pod warunkiem, że mieszkaniec Białogardu przetrzyma tę krowę przez zimę u siebie. Na wiosnę 1469 r. zażądał mieszkaniec Remmin zwrotu swojej krowy, jednak otrzymał odmowę, na co kilku chłopów z Remmin z przyjaciółmi ze Świdwina pewnej nocy wzieli siłą. Mieszkaniec Pomorza wykorzystał sytuację i sprowadził sobie pewną ilość krów z Remmin. Teraz uskarżali się mieszkańcy Remmin u Jakoba von Polenz, który przekazał dalej skargę do Karstena von Wapersnow, władcy zamku w Białogardzie. Ten jednak wyrzucił oskarżycieli. Na rozkaz wójta białogardzkiego bydło zostało zebrane i przypędzone do Świdwina. Wściekły Karsten von Wapersnow zbudował duży stos (mur), aby napaść na Świdwin. Jakob von Polenz przewidział sytuację. Pod wodzą rycerza Christopha von Polenz nadciągnęła duża liczba rycerza i pachołków, mieszczan i chłopów naprzeciw wrogowi. W Langenschen borze między \"Ziezenow\" a Lengen doszło do bitwy, która dzięki działalności Christopha i jego rycerzy zakończyła się po 3 godzinach bitwy zwycięstwem mieszkańców Świdwina. Informowano o 300 zabitych i 100 wziętych do niewoli (i 100 zakładnikach), którzy zostali przywiezieni do Świdwina 50 zdobytymi wozami...

...Karsten von Wapersnow z biedą uciekł. Zamknięto więźniów w wąskiej wieży \"Kieck in Pommern\". Kto nie opłacił okupu temu z zimną krwią pozwolono umrzeć z głodu. Flaga mieszkańców Białogardu została powieszona w kościele, a w bramie kamiennej duży żelazny pierścień miał być wykonany z obroży na szyję woła, na którym miał przyjechać burmistrz Białogardu. W Świdwinie napisano pieśń zwycięstwa, która Christopha von Polenz uświetnia a mieszkańców Białogardu wyszydza. Karsten von Wapersnow poradził kobietom w Białogardzie, że muszą pocieszyć się po stracie swoich mężów i poślubić swoich parobków....

...Głoszono, że stało się to 15 lipca 1469 roku i w pieśniach wyśpiewywano, że świdwińscy mieszczanie (obywatele) i rycerze odbyli zwycięską bitwę polową z białogardzianami na rozległym wrzosowisku. W świdwińskich annałach jest utrwalony spór o zabranie krowy ze strony jednego gospodarza zamieszkałego w powiecie białogardzkim. Ale w rzeczywistości podstawą walki były ciągłe niepokoje i zatargi między Pomorzanami a Branderburczykami. Prowadzący spór po stronie świdwinian był Kristof von Polentzke syn Kasztelana. Po stronie białogardzkiej przywódcą był Karsten von Wapersnow...

...Annały głoszą, że ze strony Białogardzkiej pozostało 300 mężczyzn na placu boju, a 100 mężczyzn jako niewolników zabrano wraz z 50 wozami pełnymi sprzętu wojennego do Świdwina. Niewolników wrzucono do wieży, którą zwano wówczas \"Kieck in Pommern\". Niewolnicy nie byli w stanie się uwolnić i ponieśli śmierć głodową a sztandary, które zabrano białogardzianom były wywieszone w kościele i uległy spaleniu w 1689 roku...

źródło bialogard.info