W środę około godz 20 w miejscowości Przegonia pod Białogardem doszło do niecodziennej kolizji. Jeden z jej uczestników wjechał drogim BMW do zbiornika wodnego. Kierowca BMW ratując się przed czołowym zderzeniem zjechał na pobocze, auta lekko otarły się o siebie. Na szczescie nie doszlo do tragedii. 

Jak powiedziała nam rzecznik prasowy KPP Białogard sierżant Joanna Krajnik faktycznie doszło do takiego zdarzenia. Kierowca osobowego mercedesa jadąc od Tychowa w kierunku Białogardu zjechał na lewy pas, jadący w przeciwnym kierunku kierowca BMW chcąc uniknąć zderzenia zjechał na pobocze, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego wjechał do stawu. Obaj uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi, nikt też nie ucierpiał.