16 maja 2020 roku kajakarze z wielu zakątków Polski wreszcie wypłynęli na wodę, by sprawdzić swoją wioślarską moc po zimie. Uczynili to w Maratonie Kajakowym PARSĘTA, który odbył się po raz dziewiąty. Z uwagi na sytuację epidemiczną maratończycy dostosowali się w pełni do zasad bezpieczeństwa i zachowali szczególną ostrożność. Entuzjazmu nie zabrakło, a na starcie stanęło 28. zawodników gotowych na ekstremalne wyzwania. Należy dodać, że pasjonaci kajakarstwa wystartowali w zmienionej, rekreacyjnej formule. Bój kajakowy o prymat na rzece Parsęcie, tym razem odbył się na skróconej trasie 68 km, Osówko - Ząbrowo. Warunki atmosferyczne, dość zimno jak na tą porę roku oraz bardzo silny przeciwny wiatr, zmusiły wszystkich do większego wysiłku niż zwykle. W trakcie zawodów m.in. z przyczyn technicznych dwóch sportowców skończyło wiosłować w Białogardzie, dwóch w Karlinie i jeden we Wrzosowie. Do mety dopłynęło zatem 23.