W środę około godziny 17:40 w Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Białogardzie doszło do niecodziennej interwencji strażaków. 45 letni mężczyzna, który przyszedł odebrać swoje dziecko z zajęć usłyszał dziwne dźwięki, początkowo pomyślał, że ktoś nie może dostać się do budynku szkoły, udał się w kierunku wejścia lecz nikogo przy nim nie było. Dźwięki nadal dobiegały lecz mężczyzna dopiero wtedy usłyszał, że ich źródło jest wewnątrz budynku. Gdy zbliżył się do szybu windy usłyszał głuche uderzenia i wołanie o pomoc.

Wewnątrz windy pomiędzy piętrami uwięziona została kobieta oraz jej 11 letni syn na wózku inwalidzkim. Mężczyzna natychmiast poinformował służby ratunkowe.

Dwa zastępy strażaków bardzo szybko pojawiły się na miejscu zdarzenia. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków udało się uwolnić kobietę oraz jej syna. Nic im się nie stało i na szczęście skończyło się tylko na strachu. Kobieta oraz jej syn byli uwięzieni przez okolo 60 min. Dzięki reakcji 45 latka szybko przyszedł ratunek.