W nocy z piątku na sobotę w jednym z bloków przy ul. Modrzewskiego w Białogardzie mieszkańcy poczuli zapach gazu, ten miał wydobywać się z kratek wentylacyjnych. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej oraz policja. Przy użyciu specjalistycznych czujników szybko udało się zlokalizować źródło wycieku. Gaz wydobywał się z reduktora butli propan-butan. Na szczęście dzięki reakcji mieszkańców oraz błyskawicznej interwencji strażaków nie doszło do tragedii. Nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.