Po raz pierwszy aż trzech braci stanęło na podium mistrzostw Polski. Łukasz, Patryk i Radosław Dubliniowscy mają powody do radości. Najlepszym klubem mistrzostw Polski w stylu wolnym okazał się AZS Białogard, który wystawił... wybitne rodziny. W niższych kategoriach medale zdobyli reprezentanci Polski, bracia Krzysztof (złoto 60 kg) i Adrian (brąz 55 kg) Bieńkowscy. Wśród najcięższych brylowała trójka Dublinowskich - Łukasz wygrał, a Radosław był trzeci w wadze do 120 kg, zaś 19-letni Patryk zajął drugą pozycję do 84 kg. - Obaj starsi bracia są już około trzydziestki, ale najmłodszy należy do kadry juniorów i wszystko przed nim - przekonuje trener dorosłej reprezentacji Polski Marek Garmulewicz. - Wszyscy mają podobne charaktery, idą naprzód aż do końca i chętnie biją się między sobą. Tak licznej rodziny na podium mistrzostw Polski nikt nie pamięta - dodaje szkoleniowiec. Dublinowscy mieli nieco ułatwione zadanie, bo w Komornikach zabrakło niektórych kadrowiczów. Pecha miał Radosław Baran (96 kg), który tuż przed imprezą dostał wysokiej gorączki. Maciejowi Balawenderowi (84 kg) lekarze zalecili dłuższą rehabilitację kontuzjowanego barku, by mógł wziąć udział w zgrupowaniu kadry. Najbardziej martwi jednak nieobecność Bartłomieja Bartnickiego (120 kg), który stał się ofiarą przepychanek działaczy. Jednemu z naszych najlepszych wolniaków wraz z końcem 2010 roku wygasł kontrakt z Górnikiem Łęczna. Chciał się przenieść do Bydgoszczy, gdzie znalazł sponsorów, lecz na razie zamiast walczyć na macie, wojuje z byłym pracodawcą. - Były klub żąda 50 tysięcy złotych za wyszkolenie. Co za pieniądze? To nie bogaty futbol! W d odatku Bartek przyszedł do nich już jako ukształtowany zawodnik. Tymczasem lada dzień zaczną się kwalifikacje olimpijskie, a mój podopieczny od pół roku spotyka się z prawnikami, zamiast się bić - złości się Garmulewicz. - Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Wystąpiłem do zarządu Polskiego Związku Zapaśniczego z prośbą o interwencję - dodaje szkoleniowiec reprezentacji, która w środę zbierze się, by wylecieć na zgrupowanie w kirgiskim Biszkeku (8-26 czerwca). Źródło: sports.pl