Prokuratura Okręgowa w Koszalinie, kierując akt oskarżenia przeciw obojgu do Sądu Rejonowego w Kołobrzegu, zarzuciła małżeństwu N. to, że gdy działali w połczyńskiej spółce Eskorta, uporczywie naruszali prawa pracownicze trzech pokrzywdzonych, udaremniali zaspokojenie ich roszczeń.
Do przestępstw miało dochodzić w latach 2013-2014, gdy w spółce udziałowcem był Mirosław N., a prezesem jego żona Elżbieta. Gdy byli już pracownicy Eskorty wygrali w 2016 r. w sądzie pracy proces o wypłatę świadczeń na łączną kwotę ok. 85 tys. zł małżeństwo N. z Eskortą nie miało nic wspólnego, a spółka nie miała majątku.
Mirosława N. skazała na karę łączną roku i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz grzywnę w wysokości 250 stawek dziennych po 60 zł każda, czyli 15 tys. zł. Elżbietę N. skazała na karę łączną roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.