Rekord nie został pobity
Dariusz Słowik nie zdołał pobić rekordu Guinnessa, choć dzielnie walczył do samego końca.
W sobotę na Placu Wolności Dariusz Słowik postanowił przepchnąć smarta na dystans ponad 42 km.
Ideą przewodnią chęci ustanowienia rekordu była pomoc chorej Zuzi z Koszalina. Dziewczynka urodziła się z okołoporodowym porażeniem lewego splotu barkowego.
Choć rekord nie został pobity (zabrakło ponad 8 km) to zdołano uzbierać nieco pieniędzy dla Zuzi.
Zbiórka ciągle trwa. Dariusz zaś zapowiada,że jeszcze się nie poddał i kiedyś rekord zostanie przez niego pobity. Życzymy powodzenia.
Komentarze
Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj komentarz
Aby dodac komentarz trzeba sie zalogowac, jeśli nie masz jeszcz konta zarejestruj się w serwisie bądź zaloguj się