W czwartek późnym wieczorem nad jeziorem w Byszynie doszło do niecodziennej tragedii.

Na chwilę obecną wiemy, że pięciosobowa grupka młodych ludzi w wieku około 20 lat przyjechała nad jezioro by się wykąpać. Jeden z mężczyzn prawdopodobnie chciał przepłynąć na drugi brzeg, nagle zniknął pod wodą. Błyskawicznie podniesiono alarm, poinformowano służby ratunkowe a te niezwłocznie pojawiły się na miejscu zdarzenia.

Mężczyzna był pod wodą około 15min, został wyłowiony przez przebywające tam osoby tuż przed przyjazdem służb ratunkowych. Zarówno policjanci, strażacy jak i ratownicy medyczni przez około godzinę walczyli o życie młodego mężczyzny.

Niestety mimo akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności życiowych. 19 letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu białogardzkiego zmarł.