W nocy z niedzieli na poniedziałek (12-13 kwiecień) płomienie zaskoczyły mieszkańców hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim. Strażacy zostali zawiadomieni o zadymieniu w pomieszczeniach, po około 2 minutach przybyli na miejsce, a budynek stał w płomieniach i nie było już czasu na gaszenie, wiec zajęli się ratowaniem ludzi tam mieszkających. Z wielu wypowiedzi strażaków wnioskować możemy ze sceny które tam były, wyglądały tragicznie. Ludzie zawijali dzieci w koce i wyrzucali przez okna, sami również skakali przez nie na pobliskie drzewa, aby ratować swoje życie. Liczba ofiar do końca nie jest znana, ciała są nadal identyfikowane, jak na razie wynosi 22 osoby, w tym sześcioro dzieci. O północy z poniedziałku na wtorek, prezydent Lech Kaczyński ogłosił żałobę narodową która ma trwać trzy dni, w czasie żałoby flagi państwowe zostaną opuszczone do połowy i przepasane kirą, imprezy rozrywkowe i sportowe zostały odwołane.