Wybory na wesoło ...
Do wyborów coraz bliżej, całe miasto praktycznie pływa w plakatach wyborczych, kandydatów na burmistrza można nawet „zdeptać” idąc chodnikiem.
Wiszą na każdej lampie, abyśmy nawet nocą mogli się im dokładnie przyjrzeć.
Znajdziemy ich w internecie, bo chyba każdy ma swoją stronę internetową, a niektórzy zaproszą nas do znajomych na „naszej klasie”.
Ci bardziej „zdolni informatycznie” spamują nasz portal ogłoszeniowy.
Jak będziemy mieli szczęście to może spotkamy jednego z kandydatów na żywo, szukającego poparcia na targowisku miejskim, lub stojącego na zakazie pod którymś z białogardzkich marketów.
Jak nam się uda to popiszemy z nimi(anonimowo oczywiście) na niektórych lokalnych forach internetowych.
Modne teraz stało się stawianie bilboardów wyborczych swoich przeciwników.
Nie mniej kontrowersji budzi finansowanie kampanii z kasy miasta, bo po co wydawać swoje pieniążki.
Co jeszcze szykują nasi kandydaci?
Niestety tego nie wiemy, chyba sami jeszcze nie wiedzą czym mogą nas zaskoczyć i czy w ogóle coś nas jeszcze zaskoczy.
A do wyborów kilkanaście dni...
Prosimy o wypowiadanie się na temat naszych kandydatów i ich poczynań.
Komentarze
Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj komentarz
Aby dodac komentarz trzeba sie zalogowac, jeśli nie masz jeszcz konta zarejestruj się w serwisie bądź zaloguj się